Frittata z oscypkiem i brokułami


Przepyszna alternatywna dla tradycyjnej jajecznicy, czy jajek na twardo.
Za każdym razem robiąc frittatę możemy dodać do niej coś innego ponieważ dobór składników jest dowolny. Warto skorzystać z tego, co mamy aktualnie w lodówce. Może gdzieś w kącie leży przywiędły szczypiorek? Idealnie, dodaj go do frittaty! Znudziły Ci się tradycyjne kanapki z szynką? Świetnie! Pokój ją w kostkę i dodaj do jajek! Możliwości jest na prawdę dużo :)

U nas tym razem powstała frittata z oscypkiem i brokułami. Polecam i zachęcam do eksperymentowania ze składnikami.

Zachęcam również do polubienia strony bloga na portalu facebook oraz podzielenia się swoimi wariacjami frittaty wrzucając zdjęcia na stronę : https://www.facebook.com/karkrowka


Frittata z oscypkiem i brokułami
Składniki:
- 5 dużych jaj
- kilka gałązek szczypiorku
- kawałek papryki
- rzeżucha
- kilka różyczek brokuła
- kilka plastrów oscypka
- ½ łyżeczki kurkumy
- ½ łyżeczki suszonej pietruszki
- ½ łyżeczki słodkiej papryki
- oliwa lub olej
- sól
- pieprz

Jajka wbijamy do naczynia i dokładnie mieszamy.
Siekamy szczypiorek, paprykę kroimy w małą kostkę. Wrzucamy do rozbełtanych jajek. Dodajemy rzeżuchę. Doprawiamy kurkumą, suszoną pietruszką, słodką papryką, solą i pieprzem.


Na patelni rozgrzewamy niewielką ilość oliwy/oleju. Wlewamy masę jajeczno – warzywną. Palnik ustawiamy na średni ogień.


Oscypka kroimy w plastry, różyczki brokuła myjemy i osuszamy. Układamy na powierzchni masy.


Czekamy ok. 10-15 minut, aż masa przyrumieni się od spodu, ale wierzch pozostanie jeszcze płynny. Wtedy przy użyciu łopatki zsuwamy frittatę na duży talerz. Po czym z przewracamy z  powrotem na patelnię (frittata ma być „do góry nogami”). Czekamy ok. 2-3 minut, aż ser się rozpuści i przyrumieni, a wierzch jajek zetnie.


Ponownie zsuwamy na talerz i jeszcze raz przewracamy na drugą stronę (oscypkiem do góry).

Przekładamy na talerz, i kroimy na kawałki jak pizzę.


Możemy polać frittatę keczupem lub innym ulubionym sosem. Dobór składników też jest indywidualny. Możemy je zmieniać, dodawać, może być ona warzywna, mięsna czy mieszana. 

Voilà! Smacznego,
Weronika

Komentarze

  1. Ooo już wiem co wszamię w niedzielę na śniadanko :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zrobiłam i stwierdzam że takie sobie :( tylko nie wiem czy to jest nie mój smak czy moje umiejętności kulinarne...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spróbuj może z innymi, ulubionymi składnikami? :))

      Usuń

Prześlij komentarz