Przepis
na kruche ciasto z dowolnymi dodatkami, które zawsze wychodzi. Tym razem
dodałam do niego rabarbar. Aktualnie trwa na niego sezon, więc korzystajmy z
sezonowych owoców.
Udało
mi się wreszcie kupić formę silikonową do zapiekania odporną do 230 st. C i
która idealnie pasuje do naszego prodiża. Niestety ciasta było trochę za dużo,
co pewnie zobaczycie na zdjęciach. Nadmiar wykorzystałam do dość obfitej
kruszonki, nie mniej jednak jest to przepis na nieco większą formę niż tortownice
o średnicy 23 cm. Możecie albo zmniejszyć ilość poszczególnych składników (co
ja mam zamiar uczynić kolejnym razem), lub dodać więcej owoców i użyć większej
blachy J
Przepis
podstawowy na kruche ciasto (trochę przeze mnie zmodyfikowany) pochodzi z
książki „Ciasta słodkie i wytrawne”
autorstwa H. Lipińskiej i A. Woźniakowskiego z 1987 r. Kolejna zdobycz zabrana
mamie J
Niestety w dość kiepskim stanie, ale myślę, że dodaje jej to uroku! Niestety
moja wersja nigdy nie miała okładki, więc cudem udało mi się odczytać nazwę i
autorów z nadruku na brzegu książki J
Kruche ciasto z rabarbarem
Składniki:
Ciasto:
- ok. 3 szklanki mąki
pszennej
- 1 op. masła 82%
tłuszczu (200 g)
- - ½ szklanki cukru
pudru
- 2 płaskie łyżki
proszku do pieczenia
- 2 małe jajka (u mnie
1 duże podwójne)
- 3 łyżki śmietany
Nadzienie:
- 1 kg rabarbaru
- 3 czubate łyżki cukru
- 1 plaska łyżka miodu
- 1 łyżka masła
+ odrobina masła do
wysmarowania formy
+ 1-2 łyżki mąki/bułki
tartej do wysypania formy
Przygotowanie ciasta:
Mąkę
przesiewamy na stolnice lub na blat, starając się uformować kopczyk. Dosypujemy
cukier puder oraz proszek do pieczenia. W środku robimy zagłębienie.
Masło
ciekamy w kostkę, dodajemy do wgłębienia w mące. Wbijamy ostrożnie jajka.
Dodajemy śmietanę.
Dokładnie zagniatamy ciasto. Robimy to dość szybko ponieważ
pod wpływem temperatury naszych dłoni dodane do ciasta masło będzie się
topić.
Gotowe
ciasto zawijamy w folię spożywczą i wkładamy do lodówki na ok. 1 h.
W
tym czasie przygotowujemy rabarbar.
Przygotowanie
nadzienia:
Rabarbar
dokładnie myjemy, osuszamy i obieramy.
Kroimy w ok. 1-2cm kostkę.
Na
dużej patelni rozgrzewamy masło. Wrzucamy rabarbar i chwilę smażymy - aż puści
sok. Dodajemy cukier i miód, dokładnie mieszamy. Chwilę razem smażymy, po czym
wyłączamy palnik, po czym odcedzamy rabarbar na sicie. Pod spód sitka
podstawiamy jakieś naczynie do którego powstały sok może spłynąć.
Taki
„sok”, który wypłynie z przesmażonego rabarbaru możemy rozcieńczyć wodą i
popijać sobie w formie kompotu J
Odcedzony
rabarbar przekładamy do miski, próbujemy. Jeśli okaże się za kwaśny, dosypujemy
cukier. Mieszamy. Odstawiamy na bok do ostudzenia.
Formę
do tarty lub tortownicę smarujemy masłem. Posypujemy brzegi bułką tartą lub
mąką. Ciasto dzielimy na dwie części mniejszą i większą J
Większa część posłuży nam do wyłożenia formy, natomiast mniejsza do zrobienia
kruszonki. Niestety ciężko podać proporcje, sami zauważycie ile ciasta
potrzebujecie do wyłożenia blachy. Natomiast resztę zużywamy do przygotowania
kruszonki. Wyklejoną ciastem formę możemy ponakłuwać widelcem.
Na
wyłożoną ciastem formę nakładamy nadzienie z rabarbaru. Na koniec
przygotowujemy kruszonkę - zużywamy do tego resztę ciasta. Możemy zetrzeć je na
tarce (jeśli jest bardzo zimne) lub rwać na kawałki palcami rzucając „niedbale”
na powierzchnię rabarbaru.
Gotowe
ciasto wkładamy do rozgrzanego prodiża (temperatura 220- 230 st. C) lub do
nagrzanego piekarnika (temp. 180 st. C). W prodiżu ciasto pieczemy ok. 30-35
minut, natomiast w piekarniku ok. 45 minut. Należy sprawdzać, gdyż
piekarniki/prodiże różnie działają. Zasada jest taka, że pieczemy na złoty
kolor J
Po ostudzeniu możemy posypać cukrem pudrem.
Voilà! Smacznego,
Weronika
Proszę kawałek!!
OdpowiedzUsuń