Trzecia odsłodna pomysłów na lunch boxy do pracy.
Dziś przedstawiam Wam kolejne 5 przepisów, które wykorzystałam w zeszłym tygodniu. Mam nadzieję, że Wam również przypadną do gustu moje propozcyje :)
1.
- domowe pizze
-ketchup
i
na deser lub do podgryzania w ciągu dnia: bakalie
2.
-
warzywny makaron julienne (marchewka i cukinia)
-
pulpeciki z indyka (z dodtakiem tymianku, czosnku, imbiru, pieprzu i soli)
-
sos pomidorowy
3.
-
białe cienkie kiełbaski (podsmażone i duszone w czerwonym, wytrwanym winie,
posypane solą, pieprzem i czosnkiem niedzwiedzim)
-
konfitura z czerwonej cebuli (czerwona cebula, oliwa, brązowy cukru, miód, ocet
balsamiczny, czerwone wino, tymianek, sól, pieprz)
-
puree ziemniaczane
-
marynowana dynia (musztarodowo-miodowa) produkcji mojej mamy
4.
-
makaron
-
szpinak (rozmrożony, z dodatkiem śmietany, czosnku, soli, pieprzu i gałki)
-
feta
Obiad
gotowy w 20 minut. Można dodać zamiast fety np. łososia czy kurczaka
5.
-
pupleciki z indyka gotowane na parze
-
sos śmietanowo-imbirowy
-
brązowy ryż
-
dla mnie ogórek kiszony, dla T. brokuły
Voilà! Smacznego,
Weronika
Smaczne ;))
OdpowiedzUsuńa jak takie obiadki w pracy Pani odgrzewa? daje radę ziemniaczki podgrzać w mikrofalówce? albo placki ziemniaczane?
OdpowiedzUsuńAkurat u mnie w pracy jest mikrofala więc z niej korzystam. Z ziemniakami, plackami i prawie wszystkim innym jest ok, przy czym wiadomo - placki ziemniaczane są najepsze i chrupiące zaraz po przygotowaniu :)
Usuń